Wydaje się, że nie ma bardziej wymownego, widokowo regionu winiarskiego niż Toskania. Pod względem turystyczno-krajoznawczym, bez dwóch zdań mało miejsc może się z nią równać. Mamy tu Chianti z przepięknie falującymi "pagórkami" i pokrywającymi je szeregami winorośli, śliczne miasteczka na wzgórzach, takie jak Montalcino, Montepulcino, czy choćby San Gimigliano i rozlokowane wokół nich winnice . Do tego pełne zabytków miasta, wystarczy wspomnieć o Florencji, Sienie, Arezzo, Lucce, Cortonie czy Volterze. To wszystko prawda, jednak gdy przyjrzymy się bliżej toskańskim winom, sytuacja przestaje być taka idylliczna. Zwłaszcza region Chianti, już dawno przestał kojarzyć się jednoznacznie ...
Nasz Świat Win
Wine is a passport to the world ~ Thom Elkjer